Wymarzona frekwencja i przegrana w hicie

11 sty 2020 |

Sport to nie tylko wygrane, ale i porażki. Niestety, mecz z Koroną Handball Kielce zakończył się dla nas tym zdecydowanie mniej przyjemnym rezultatem. Przegrana 22:37 to bolesny wynik i solidna lekcja, z której wyciągniemy odpowiednie wnioski.

Sport to nie tylko wygrane, ale i porażki. Niestety, mecz z Koroną Handball Kielce zakończył się dla nas tym zdecydowanie mniej przyjemnym rezultatem. Przegrana 22:37 to bolesny wynik i solidna lekcja, z której wyciągniemy odpowiednie wnioski.

Początek sobotniego starcia z Koroną Handball Kielce absolutnie nie zwiastował takiego wyniku. Co prawda kielczanki lepiej weszły w mecz, ale nasza drużyna utrzymywała kontakt. Sytuacja zmieniła się w 24. minucie, kiedy to przeciwniczki zainicjowały rewelacyjną serię, która okazała się wręcz decydująca. Korona zdobyła aż osiem bramek z rzędu i po pierwszej połowie prowadziła 21:12.

Na początku drugiej partii rywalki odskoczyły już na 14 trafień, co oznaczało, że trzy punkty niemal na pewno pojadą do Kielc. Końcówka spotkania nie miała większej historii. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 22:37. Dostałyśmy więc solidną lekcję handballu, z której na pewno wyciągniemy wnioski przed środowym starciem z Młyny Stoisłw Koszalin.

Kibicom dziękujemy za fenomenalny doping. Po raz kolejny pokazaliście wielką klasę! Jesteśmy niesamowicie dumni, że razem pobiliśmy kolejny rekord frekwencji. Tym razem na trybunach zgromadziło się aż 1120 widzów! Pobiliśmy więc poprzedni rekord (ustalony w meczu z MTS Żory i wynoszący 990 kibiców) o 130 fanów. To napędza do dalszej intensywnej pracy.

Już teraz zapraszamy Was na środowe starcie w ramach 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski z drużyną Młyny Stoisław Koszalin. Początek tego pojedynku został zaplanowany na godzinę 19:00. Konfrontacja z superligowcem to bez wątpienia ogromne wyzwanie, ale przeszłość już pokazała, że jesteśmy w stanie walczyć z rywalami z najwyższej klasy rozgrywkowej. Do zobaczenia!