MKS FunFloor Lublin zwyciężył w domowym starciu z MKS-em PR Urbis Gniezno 34:31. Kibice zebrani w lubelskiej hali Globus mogli oglądać niezwykle zacięte i pełne emocji starcie.
Pierwsza bramka padła niemal sto sekund po rozpoczęciu meczu. Rzut karny na prowadzenie gospodyń zamieniła Katarzyna Portasińska. W tych samych okolicznościach chwilę później wyrównała Monika Łęgowska. Na pierwszego gola i zarazem pierwsze trafienie z gry kibice zebrani w hali Globus czekali aż do siódmej minuty. Niestety dla gospodyń był to gol gości po technicznym rzucie Karoliny Kasprowiak. Błyskawicznie remis odzyskała Magda Więckowska. Gra toczyła się rytmie bramka za bramkę do stanu 4:4. W 9. minucie Oktawia Płomińska skutecznie wykończyła kontrę. Po chwili zrobiła to ponownie i lublinianki prowadziły dwoma golami. Gnieżnieńskie „Pszczółki” miały okazję, by szybko złapać kontakt, ale rzut karny obroniła Paulina Wdowiak. Nie pomyliła się natomiast Portasińska. Na początku 12. minuty biało-zielone zwyciężały 7:4.
Goście zdołali wyrównać. Gdy minął pierwszy kwadrans, gospodynie znów prowadziły (9:8). Nie przeszkodziło to jednak przyjezdnym znów uzyskać korzystnego dla siebie wyniku. Mecz był bardzo wyrównany. W 20. minucie tablica wyników wskazywała rezultat 10:10. W kolejnych minutach częściej trafiały lublinianki, ale trudno było mówić o dominacji. Pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem 22-krotnych mistrzyń Polski 17:16.
Już 28 sekund po wznowieniu gry szczypiornistki z Gniezna ponownie wyrównały. Następnie bramkę po rajdzie przez całe boisko skrzydłem zdobyła Portasińska. Było to już piąte trafienie skrzydłowej w tym meczu. W 35. minucie jednak podopieczne Piotra Dropka przegrywały 19:20. Niespełna pięć minut później wynik znów był remisowy 22:22. W połowie 42. minuty na siódmym z szansą na prowadzenie dla lubelskiego MKS-u stanęła Oktawia Płomińska. Popularna “Okti” nie pomyliła się i jej zespół wygrywał 24:23. Dla skrzydłowej był to już siódmy rzut zakończony golem w tym spotkaniu. Kwadrans przed końcem meczu gospodynie prowadziły już czterema trafieniami, dzięki bramkom Magdy Więckowskiej i Julii Zagrajek.
Na dziesięć minut przed końcową syreną przewaga lublinianek była już dwa razy niższa. Gdy jednak w 51. minucie Kinga Achruk umieściła piłkę w siatce, jej zespół wygrywał 30:27. Przyjezdne ruszyły do ataku, ale z trudnym do obrony rzutem poradziła sobie bramkarka miejscowych, Karolina Sarnecka. Czterobramkowe prowadzenie odzyskała chwilę później skutecznym rzutem karnym Płomińska. Pięć minut przed końcem starcia dystans jednak znów stopniał do zaledwie dwóch goli. Kwestia zwycięzcy była nierozstrzygnięta niemal do samego końca meczu. W 58. minucie gnieźnianki zdobyły bramkę kontaktową. Potem już jednak trafiały tylko gospodynie. Najpierw bramkę zdobyła Magda Więckowska, a zaraz po niej Patrycja Noga. MKS FunFloor Lublin zwyciężył 34:31, a MVP spotkania okrzyknięto Oktawię Płomińską, autorkę dziewięciu goli.
MKS FunFloor Lublin – MKS PR Urbis Gniezno 34:31 (17:16)
MKS: Gawlik, Wdowiak, Sarnecka – Płomińska 9, Portasińska 5, M. Więckowska 5, Achruk 3, D. Więckowska 3, Zagrajek 3, Rebicova 2, Masna 2, Noga 2. Kary: 10 min. Trener: Piotr Dropek
PR Urbis: Hoffmann – Łęgowska 7, Hartman 6, Nurska 5, Świerżewska 4, Matysek 3, Kasprowiak 2, Kaczmarek 2, Giszczyńska 1. Kary: 10 min. Trener: Robert Popek
Tekst: MKS FunFloor Lublin
Fot. Damazy Gandurski / Off Book. Agencja Kreatywna.