Mimo występu w bardzo przetrzebionym składzie (brak m.in. Moniki Łęgowskiej, Justyny Świerżewskiej i Żanety Lipok), zmagania lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wyszły na trzybramkowe prowadzenie (0:3 4’). Pierwszego gola dla Kobierzyczanek zdobyła Natalia Janas, lecz Gnieźnianki natychmiast odpowiedziały (1:4 7’). Gospodynie zaczęły łapać rytm w ataku, czego potwierdzeniem były dwa trafienia Magdaleny Drażyk (3:4 9’). Po odrobieniu strat przez KPR, podopieczne Roberta Popka ponownie zyskały przewagę (4:5 12’). Na półmetku pierwszej części gry na tablicy wyników widniał remisowy rezultat 6:6.

Następnie Kobierki po raz pierwszy wyszły na prowadzenie, a chwilę później podwyższyła je Małgorzata Buklarewicz (8:6 17’). Zawodniczki MKS-u nie zamierzały się poddać, a piłkę w siatce umieściła Zofia Bartkowiak (9:7 20’). Po stronie gospodyń ważne gole zdobyła Mariola Wiertelak, która w efektownym stylu finalizowała kontrataki (10:8 21’). Szczypiornistki z Gniezna nie składały broni i doprowadziły do remisu (10:10 24’). Zawodniczki Marcina Palicy popadły w niemoc strzelecką, a 4. drużyna ligowej tabeli kontynuowała swoją passę (10:11 27’). Kobierzyczanki zaliczyły jednak dobrą końcówkę pierwszej części i schodziły do szatni wygrywając 13:12

Drugą połowę dobrze otworzyły piłkarki MKS-u, które dzięki dobrej grze defensywnej i wysokiej skuteczności wyszły na prowadzenie (13:14 34’). Gniezno wyglądało naprawdę imponująco po zmianie stron, czego efektem była trzybramkowa przewaga (14:17 36’). Kobierki próbowały odrabiać straty, lecz dwuminutowa kara nie ułatwiała tego zadania (15:19 39’). Następnie dwa szybkie ciosy pozwoliły gospodyniom zmniejszyć dystans do rywalek (17:19 40’). Świetne zawody rozgrywała Małgorzata Buklarewicz, która w kluczowych momentach trafiała do siatki (18:19 41’). Chwilę później Gnieźnianki ponownie zbudowały sobie zapas nad przeciwniczkami, a pięknym rzutem popisała się Magdalena Nurska (19:22 45’).

KPR zmniejszył różnicę do jednego trafienia, co zapowiadało znakomitą końcówkę pojedynku (23:24 49’). Kilka sekund później Zorica Despodovska doprowadziła do remisu (24:24 49’). Kobierzyczanki przeżywały najlepszy okres w tym spotkaniu i wygrywały dwoma golami (26:24 53’). Znakomicie między słupkami spisywała się Viktoriia Saltaniuk. Na 5 minut przed końcem gospodynie prowadziły trzema bramkami (28:25 55’). Wynik zawodów ustanowiła Magdalena Nurska (30:27 60’), a Kobierki dopisały kolejne trzy punkty do swojego konta.

Po ostatnim gwizdku drużyna KPR-u oraz kibice zgromadzeni na hali śledzili to, co się dzieje w Lubinie. Informacja o remisie rozpoczęła świętowanie w Kobierzyckiej hali. Mecz przypieczętował także podwójną koronę dla Malwiny Hartman, która sezon zakończyła na 1. miejscu zarówno w kategorii najlepszych strzelczyń, jak i asystujących.

Oprócz uszczuplonego pierwszego składu, po stronie MKS URBIS dobrze spisywała się młodzież: ważne bramki dorzuciły Weronika Wabińska i Zofia Bartkowiak. Tę drugą, w aplikacji ORLEN Superligi wybrano najlepszą zawodniczką spotkania. Po drugiej stronie wyróżniono Magdalenę Drażyk.

KPR Gminy Kobierzyce: Beata Kowalczyk, Patrycja Chojnacka, Viktoria Saltaniuk – Magdalena Drażyk 7, Zorica Despodovska 7, Małgorzata Buklarewicz 5, Zuzanna Ważna 3, Natalia Janas 3, Mariola Wiertelak 2, Patrycja Kozioł 2, Lesia Smoliń 1, Oliwia Domagalska, Katarzyna Cygan, Anastasiya Melekescewa, Aleksandra Kucharska.

MKS URBIS Gniezno: Daria Konieczna, Aleksandra Hypka, Dominika Hoffmann – Magdalena Nurska 7, Malwina Hartman 6, Zofia Bartkowiak 5, Marta Giszczyńska 3, Weronika Wabińska 3, Nikola Szczepanik 2, Oliwia Kuriata 1, Maja Schlabs, Magdalena Widuch, Martyna Matysek.