Wiadomym było to, że faworytkami testmeczu będą zawodniczki z Lubina. Nikogo zatem nie zdziwił fakt, że to właśnie Miedziowe bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie. Z minuty na minutę powiększały swoją przewagę, co w pewnym momencie dało im nawet siedmiobramkowe prowadzenie (2:9, 22’) i do szatni to one właśnie schodziły ze spokojną głową.

W drugiej połowie Pszczoły zdecydowanie poprawiły swoją grę w obronie, a dodatkowo zaczęły odnajdywać drogę do bramki przeciwniczek. Wola walki, oraz determinacja doprowadziły do tego, że podopieczne Roberta Popka zaczęły pomału odrabiać straty. Na 7. minut przed końcem na tablicy wyników widniało 22:26 dla przyjezdnych. Niestety dla gnieźnianek końcówka należała do Mistrzyń Polski, a te w ostatecznym rozrachunku triumfowały 24:30.

Warto podkreślić, że swoją szansę pokazania się na parkiecie dostały młode zawodniczki, które jeszcze nie tak dawno występowały w drugiej drużynie, w rozgrywkach I Ligi Kobiet.