MKS URBIS – Energa Szczypiorno: wypowiedzi pomeczowe - MKS PR Gniezno
MKS URBIS – Energa Szczypiorno: wypowiedzi pomeczowe
Po emocjonujących do samego końca Derbach Wielkopolski. O głos poproszone zostały zawodniczki obu drużyn.
Weronika Wabińska (rozgrywająca MKS URBIS, #10): Od początku ten mecz nie układał się po naszej myśli. Bardzo dużo błędów wynikało z naszej gry oraz duża nie skuteczność co też mogło mieć wpływ na końcowy wynik. Cały mecz goniłyśmy kaliszanki, gdy w końcu udało się doprowadzić do remisu przy końcówce, zabrakło chłodnej głowy.
Żaneta Lipok (skrzydłowa MKS URBIS, #39): Myślę, że w tym meczu na pewno nasza obrona nie funkcjonowała tak jak powinna, no i przede wszystkim nie byłyśmy skuteczne. Stąd też ta przewaga od początku spotkania. Gdzieś nie mogłyśmy zbudować tej pewności siebie, gdzieś ta obrona nie funkcjonowała i stąd też ten wynik.
Patrycja Chojnacka (bramkarka Enegra Szczypiorno, #29): Jesteśmy mega szczęśliwe. Potrzebowałyśmy tych punktów jak powietrza. Przede wszystkim czekałyśmy na tą pierwszą wygraną, bo wiedziałyśmy że nas uskrzydli i doda nam „powera” na najbliższe tygodnie. Cieszę się, bo dzisiaj od samego początku narzuciłyśmy swoje warunki gry i ten mecz układał się po naszej myśli. Była bardzo ciężka końcówka, ale cieszę się, że wywozimy stąd pierwsze trzy punkty. Jestem dumna z mojego zespołu.
Milena Kaczmarek (skrzydłowa Enegra Szczypiorno, #27): Bardzo się cieszymy. Potrzebowałyśmy tych punktów i to jest podwójna, jak nie potrójna radość z tego meczu, bo to są nasze pierwsze punkty. Na to spotkanie wyszłyśmy bardzo skupione. Potrafiłyśmy zrobić dwu-trzybramkową przewagę, co nam tak naprawdę pomogło w drugiej połowie bo już nam troszeczkę zaczęły opadać siły.