Czas na ORLEN Puchar Polski

18 mar 2025 |

Po ostatniej porażce w rozgrywkach ORLEN Superligi Kobiet z Mistrzyniami Polski, gnieźnianki udadzą się do Piotrkowa Trybunalskiego, aby zmierzyć się z tamtejszą Piotrcovią w ramach 1/4 ORLEN Pucharu Polski Kobiet.

Ostatni mecz nie poszedł po myśli podopiecznych Roberta Popka. Żółto-czarne przegrały aż trzynastoma bramkami z KGHM MKS Zagłębiem Lubin, 18:31. Teraz Pszczoły z pewnością liczą na lepszy rezultat w Piotrkowie Trybunalskim. Piotrkowianki w ostatniej serii, również musiały uznać wyższość ówczensych rywalek z Kobierzyc – 28:22.

Podczas sezonu 2024/25 obie ekipy stawały naprzeciwko siebie dwa razy i w dotychczasowym bilansie widnieje remis 1:1. Gnieźnianki wygrały spotkanie na swoim terenie 34:28, a zawodniczki z Piotrkowa Trybunalskiego odpłaciły im się tym samym w swojej hali zwyciężając 31:25. 

Można powiedzieć, że mecz w pierwszej stolicy Polski należał do tych spokojniejszych. Żółto-czarne już od 10 minuty (5:5) zaczęły odskakiwać swoim rywalkom, schodząc do szatni prowadząc trzema trafieniami 17:14. W drugiej części spotkania gnieźnianki w pewnym momencie miały już przewagę aż dziewięciu trafień (29:20, 50’), jednak w końcówce piotrkowiankom udało się jeszcze odrobić część straty. 

Natomiast starcie w Piotrkowie Trybunalskim opiewało już w większe emocje. Od samego początku spotkanie było na styku, a żadna z drużyn nie wypracowywała sobie wyższego prowadzenia niż dwie bramki (2:4, 5’; 8:6, 15’). Po 30 minutach gry na tablicy wyników widniała minimalna przewaga na korzyść podopiecznych Roberta Popka – 15:16. Druga połowa zaczęła się równie emocjonująco. Gosopdynie szybko trafiały do siatki gnieźnianek wychodząc na prowadzenie (17:16, 32’), a Pszczoły od razu im odpowiedziały (17:18, 34’). Wszystko zmieniło się w 41 minucie, gdy gnieźnianki rzuciły bramkę na 19:21. Później nastąpiła niemoc strzelecka zespołu z pierwszej stolicy Polski na niemalże 10 minut, co pozwoliło piotrkowiankom wypracować sobie sześciobramkową przewagę, której nie oddały do samego końca.

Teraz zespoły będą mogły się zmierzyć po raz trzeci w obecnym sezonie. Chociaż nie w rozgrywkach ORLEN Superligi Kobiet, a w ORLEN Pucharze Polski Kobiet, to z pewnością emocji nie powinno zabraknąć. Obie drużyny zrobią wszystko co w ich mocy, aby wyjść zwycięsko z tego starcia i awansować do kolejnego etapu rozgrywek. Trudno tutaj również wskazać faworyta meczu, ponieważ ekipy prezentują podobny poziom. Emocji nie powinno zabraknąć, a o awansie mogą zadecydować małe detale.