Czas na Derby Wielkopolski - MKS PR Gniezno
Czas na Derby Wielkopolski
Już w najbliższą niedzielę ponownie naprzeciwko siebie w tym sezonie staną drużyny z Gniezna i Kalisza. Ekipy miały już okazję zmierzyć się ze sobą na początku października, a wówczas lepsze okazały się gnieźnianki wygrywając 24:36.
Teraz nadszedł czas, aby rozegrać kolejne Derby Wielkopolski w tym sezonie. Tym razem gnieźnianki, podejmą drużnę z Kalisza we własnej hali, co z pewnością będzie dla nich atutem. Wszyscy doskonale wiedzą, jaka atmosfera panuje podczas domowych spotkań Pszczół, które w minionym roku zapełniały średnio halę w ponad 80%.
Żółto-czarne na pewno nie tak wyobrażały sobie zakończenie 2024 roku, a także początek 2025. Najpierw była porażka z 22-krotnymi Mistrzyniami Polski – MKSem FunFloorem Lublin (jeszcze w grudniu 2024r.), później z ekipą z Elbląga, a na sam koniec gnieźnianki przegrały pierwszy mecz w ramach Pucharu Europejskiego EHF z Caja Rural Aula Valladolid. Jednak wydaję się, że kryzys podopiecznych Roberta Popka został zażegnany. Gnieźnianki najpierw odrobiły stratę w Pucharze Europejskim, wygrywając w Hiszpani z drużyną z Valladolid, a następnie zwyciężyły spotkanie w ORLEN Superlidze Kobiet, w którym to na wyjeździe mierzyły się z Sośnicą Gliwice.
O zabranie głosu przed nadchodzącym spotkaniem, poproszona została nowa bramkarka – Nina Abramović:
- Jestem bardzo szczęśliwa i podekscytowana, że mogę być częścią drużyny z Gniezna. Od samego początku czułam się tu mile widziana i zaakceptowana przez wszystkich. Obserwowanie moich nowych koleżanek z drużyny, które grają z taką pasją i determinacją, szczególnie podczas meczu z Valladolid, naprawdę mnie zainspirowało. Widać, że ta drużyna ma ducha walki, i cieszę się, że mogę być jej częścią, kontynuując pracę nad naszymi celami. Jestem również bardzo wdzięczna za możliwość pozostania w Polsce i kontynuowania gry w Superlidze, gdzie wierzę, że moja wartość jako bramkarki zostanie dostrzeżona. Cieszę się, że mogę być częścią drużyny, w której będę mogła dalej rozwijać się i doskonalić.
Po drugiej stornie parkietu staną natomiast zawodniczki z Kalisza, które tego sezonu nie mogą uznać za udanego. Kaliszanki rozegrały 11 spotkań w ORLEN Superlidze Kobiet i wszystkie z nich przegrały. Z pewnością druga wielkopolska ekipa liczy, że w końcu uda się wygrać spotkanie w tym sezonie i ma nadzieję, że to nastąpi już podczas nadchodzącego starcia.
Pomimo, że podopiecznym Moniki Cholewy nie udało się jeszcze zwyciężyć w tym sezonie, już kilka razy pokazywały się z dobrej strony i były blisko zdobycia punktów. Było to między innymi w spotkaniach przeciwko ekipom z Gliwic, Piotrkowa Trybunalskiego, czy Chorzowa, kiedy to spotkania kończyły się kolejno wynikami 28:25, 24:26 i 29:33.
Przed Derbami Wielkopolski, głos zabrała również zawodniczka, która wraca na parkiet po poważnej kontuzji. Jest nią oczywiście Monika Łęgowska:
- Przed nami Derby Wielkopolski i doskonale wiemy, że to nie będzie łatwe spotkanie. Czuję się dobrze i ogromnie się cieszę, że dołączyłam do dziewczyn i jestem w składzie meczowym razem z nimi oraz, że mogę je wspierać.
Fawortykami nadchodzącego spotkania zdecydowanie są gnieźnianki, które wydaje się, że zażegnały już swój kryzys. Niemniej jednak nie można skreślać ekipy z Kalisza. Wiadomo, iż derby zawsze rządzą się swoimi prawami i to może zapowiadać nam ciekawe widowisko. Szczególnie, że drużyna z Kalisza będzie w pełni zmotywowana, aby zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty.
Początek meczu już w najbliższą niedzielę (26.01), o godzinie 16:00, w hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie. Bilety na to spotkanie można nabyć online, a także w kasach biletowych na godzinę przed rozpoczęciem się spotkania. Natomiast transmisję „na żywo” będzie można śledzić w serwisie Emocje.tv.