„Wiemy, co poprawić” – wypowiedzi po meczu MKS - Zagłębie

10 серп. 2023 |

Wczoraj na parkiecie hali im. Mieczysława Łopatki, MKS URBIS Gniezno uległ w pierwszym domowym sparingu Zagłębiu Lubin. Mistrzynie Polski pokonały Pszczoły 38:28. Bezpośrednio po meczu, o komentarz zawodniczki oraz trenera Roberta Popka poprosiła klubowa redakcja.

Daria Michalak (Zagłębie Lubin, #40): Musimy jeszcze sporo pracować, jesteśmy na półmetku przygotowań do sezonu. Słyniemy z najlepszej obrony, ale dziś nie było tego widać. Mimo wszystko udało się wygrać dziesięcioma bramkami. Bardzo dobrze wrócić na prawie już ligowe parkiety. Z gnieźniankami czeka nas rewanż w piątek, w Lubinie a niedługo spotkamy się także w lidze. Z roku na rok chcemy być lepszą drużyną. W zbliżającym się sezonie będziemy miały zaszczyt zagrać w Lidze Mistrzyń. Chcemy się tam pokazać z jak najlepszej strony. Mamy też nadzieję na zdobycie Pucharu i kolejnego tytułu Mistrzyń Polski.

Agnieszka Siwka (MKS URBIS Gniezno, #5): Zagłębie gra bardzo szybką piłkę. Nie mogłyśmy z tym sobie poradzić. Brakuje nam jeszcze tej szybkości, ale pracujemy nad tym.

Żaneta Lipok (MKS URBIS Gniezno, #39): Emocje były pozytywne, był to nasz pierwszy sparing „w domu”. To dobry test bo przeciwnik był bardzo mocny. Miałyśmy okazję przećwiczyć konkretne fragmenty gry. Wiemy, co musimy poprawić, czeka nas jeszcze sporo pracy. Do spotkań ligowych mamy jeszcze sporo czasu. Wierzę, że będzie jeszcze lepiej.

Robert Popek (trener MKS Urbis Gniezno): Jesteśmy na półmetku przygotowań. To czas, w którym nastawiamy się bardziej na elementy taktyczne i techniczne oraz budowanie szybkości. Jesteśmy po tym najcięższym dla zawodniczek okresie budowania siły i wytrzymałości. Wchodzimy teraz w fazę grania. Bardzo cieszymy się, że mamy możliwość sparowania z takim zespołem jak Zagłębie Lubin. Dla nas to bardzo duża nauka. Wiemy co należy ulepszać i co robić aby nie powielać błędów. Dziś rotowaliśmy składem zarówno w obronie jak i w ataku, chodziło o sprawdzenie pewnych ustawień. Dziewczyny miały okazję przebywać na parkiecie mniej więcej po równo. Wyciągamy wnioski i szykujemy się do inauguracji ligi.

Komentarze zebrała Vanessa Franczak.