Martyna Matysek dołącza do Moniki Łęgowskiej i jako druga deklaruje jasno: „zostaję w Gnieźnie!”. Działacze Urbisu Gniezno zdradzają, że w najbliższych dniach czeka nas przynajmniej jeszcze kilka takich informacji.
Ostatnie dni zarząd gnieźnieńskiego MKS-u z pewnością może zaliczyć do owocnych. Dopiero co dowiedzieliśmy się, że zawarto porozumienie z aktualnie najlepiej rzucającą w drużynie Moniką Łęgowską, a teraz poznaliśmy nazwisko drugiej zawodniczki, która nie zamierza opuszczać szeregów „Pszczółek” i chce stanowić o sile zespołu w sezonie 2023/24.
Dalszą chęć gry dla MKS PR Urbis Gniezno wyraziła Martyna Matysek, która przed tegorocznymi rozgrywkami przejęła kapitańską opaskę od doświadczonej Joanny Sawickiej.
„Zostaję w Gnieźnie, bo chce dalej spełniać marzenia w rodzinnym mieście – a przy tak wspaniałej publiczności, aż chce się grać” – uzasadnia swoją decyzję kołowa. „Osiągnęłyśmy już historyczny awans do Superligi ale mówi się, żeby zawsze mierzyć wysoko; więc nie boję się użyć stwierdzenia, że widzę swoją drużynę z medalem na szyi” – dodaje gnieźnianka.
Zgodnie z zapowiedziami działaczy Żółto-czarnych, Monika Łęgowska i Martyna Matysek to nie są jedyne zawodniczki, które zdecydowały się związać z klubem na kolejny rok. Zainteresowani kibice mogą śledzić uważnie profile społecznościowe klubu, gdzie kolejne nazwiska piłkarek ujawniane są pod wspólnym hasztagiem #PszczołyZostają.
Fot. Damazy Gandurski / Off Book. Agencja Kreatywna.